Wyjazd do Danii miałem zaplanowany już dawno temu. Praktycznie zaraz po tym, gdy duńska federacja opublikowała terminarz kwietniowych imprez. Co prawda turnieje niższych lig pojawiły się trochę później, ale lekkie przesunięcie terminów nie było tutaj wielkim problemem.
Czytaj więcej
Na pohybel …
Z czystej, niczym niezmąconej ciekawości sprawdziłem ceny biletów na mecze ekstraligi żużlowej (oczywiście tej po wielokroć naj…) i porównałem z kosztami oglądania spotkań w telewizji. Wnioski są raczej łatwe do przewidzenia.
Czytaj więcej
Drużynowe Mistrzostwa Europy – Finał B w Gdańsku
Dość niespodziewanie rozpocząłem tegoroczny sezon wyjazdowy. Nie planowałem początkowo zawodów w Gdańsku, bo Wielka Sobota niekoniecznie była najlepszym terminem na żużlowe wyprawy, przynajmniej do tej pory. Nie zakładam jednak, że stworzy się z tego jakaś nowa świecka tradycja.
Czytaj więcej
Quo vadis niemiecki żużlu?
Przeczytałem artykuł na speedwaynews.pl dotyczący klubu z Landshut. Nie chcę odnosić się bezpośrednio do artykułu, ale raczej zebrać kilka myśli, wątpliwości i pytań które już jakiś czas temu przyszły mi do głowy, bo nijak nie potrafię zrozumieć sposobu funkcjonowania niemieckich klubów i próby ich zaistnienia w polskich ligach.
Czytaj więcej
Gdzie tu sens?
Żużel w Polsce jest rzeczywistością tak idiotyczną, że aż brakuje słów (nawet tych wulgarnych), żeby ją opisać. Mamy kolosalne – jak na speedway – pieniądze w obiegu, a mimo to sporo klubów nie potrafi nawet wyjść na zero. Ba, nie potrafi nawet zakończyć sezonu z kontrolowanym długiem. U nas wszystko musi być największe. Długi też.
Czytaj więcej